Wstęp.
Marianek jest z nami juuuuż 574 dni, czyli niemal 19 miesięcy :) a właściwie powinniśmy dodać do tego czasu 9 miesięcy brzuszkowych, tak więc Marianek jest przy nas prawie od 28 miesięcy. Najpiękniejszych miesięcy :*
Kilka słów o czym.
o czym będzie ten blog. A no o Marianku i jego zmaganiach z poznawaniem tego zwariowanego świata. Jak również czasem o jego niestrudzenie starających się dogonić poczynania synka rodzicach. A wkrótce być może o kimś jeszcze... ;)
Konkrety.
Zatem Mariano niedawno skończył półtora roczku, jest niezwykle żywym, pogodnym szkrabem, ze świetlikiem w oczach. Niemal każdego dna zadziwia rodziców wskazując nowe sposoby wykorzystania sprzętów domowych ewentualnie zabawek. Od września Marianek chodzi do żłobka, z którego to faktu najwyraźniej jest bardzo zadowolony. Świadczy o tym jego pogodna minka i uśmiechy do cioć i dzieci. Marianek niestety nie jest zbytnio zainteresowany mówieniem, no bo i po co, skoro zamiast poprosić o ciasteczko można poprostu przynieść sobie krzesełko postawić pod blatem, wdrapać się i samemu wziąć ;)
Zakończenie.
Na początek to tyle. Więc kropka. A właściwie: WITAMY w strefie Marianka.